sobota, 2 sierpnia 2014

Powrót, kartka i nowy przyjaciel

I znowu zaniedbałam swojego bloga, ale w moim życiu ostatnio tyle się dzieje, że na robótki niewiele było czasu. Mam nadzieję, że to się w końcu zmieni i powrócę do moich pasji. Bo od ostatniego wpisu powstała tylko ta kartka dla pasjonata motoryzacji:
do tego zamieszkał u mnie nowy mruczący przyjaciel. Maluch ma niecałe 3 miesiące więc energia go roznosi i bryka na całego. Na jego harce Migotka patrzy ze stoickim spokojem, choć czasem da się wciągnąć w kocie zapasy. Bursztynka bo tak ma na imię kotka, jeszcze nieśmiało pozuje do zdjęć:


1 komentarz: