niedziela, 26 maja 2013

Dzień Matki


Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:
 - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
 - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie.
 On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
 - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
 - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia.
 I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
 - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
 - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
 - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
 - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.
 - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
 - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.
 - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.
 - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.
 W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
 - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.
 - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał:
 "MAMUSIU".


Mojej Mamie [*]


sobota, 4 maja 2013

Szyfonowa tunika

Pomyślałam sobie, że rzecz, która musi się znaleźć w mojej letniej garderobie to szyfonowa tunika. Odpowiedni model znalazłam w Moden Dianie  nr 2./2013. Jest to już kolejna rzecz uszyta z tego czasopisma i zastanawiam się, dlaczego ono jest tak niedoceniane. Wszyscy szyją z Burdy, nic do niej nie mam, a nawet mam w planach kilka modeli z niej, ale rzeczy w Dianie też mi się bardzo podbają. Tkaninę na tunikę udało mi się zdobyć w czasie jednych z zakupowych wojaży, po okazyjnej cenie ( bałam się szyć po raz pierwszy z drogiego materiału). I z duszą na ramieniu zasiadłam do krojenia, a potem szycia. Bardzo bałam się szycia z tej tkaniny, gdyż przerażała mnie jej delikatność. Ponadto był to mój pierwszy kontakt z tkaniną wzorzystą. Moja obawy były  niepotrzebne,jakoś się skroiło a szyło się cudownie, a ponadto  moja maszyna w końcu mnie polubiła bo i ściegi zaczęły wychodzić równe. Owa tunika stała się pierwszą rzeczą z której jestem naprawdę zadowolona. Mam nadzieję, że sprawdzi się idealnie w letnie upały ( oby w końcu nadeszły). Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za komentarze.